Modne szarości w salonie

Minimalistyczny, chłodny, skandynawski styl przez ostatnie kilka lat dominował w trendach wnętrzarskich. Jego popularność była odpowiedzią na wymagania obecnego społeczeństwa, które odchodzi od ciężkich, przytłaczających mebli oraz licznych bibelotów. Mieszkania charakteryzują się stonowaną elegancją i harmonią kolorystyczną, a wyraz nadają im pojedyncze elementy, nie liczne pamiątki.

Salon – przestrzeń gra tu główną rolę

Nowoczesny salon, zgodnie z trendami wspomnianymi we wstępie, ma być minimalistyczny w swoim wystroju. Jego główne cechy to duże okna, najlepiej sięgające od podłogi po sam sufit, które pozwalają cieszyć się widokiem. Piękna panorama miasta, a może zielony ogród wokół jednorodzinnego domku? To już kwestia własnych upodobań i tego, czy dana osoba preferuje zabudowę jednorodzinną, czy deweloperski blok. W każdym jednak przypadku znaczenie ma światło, wlewające się do wnętrza, a także widok za oknem.

Oprócz dużego przeszklenia nowoczesny salon powinien być przestronny. Nawet jeśli jego metraż nie jest bardzo duży, to harmonijna kolorystyka i minimalna ilość mebli powinny dawać wrażenie przestrzeni. Odpowiedni dobór poszczególnych elementów pod względem możliwości ich rozmieszczenia z pewnością sprawi, że nawet niewielki pokój będzie wydawał się przestronny.

Dobrym pomysłem na optyczne powiększenie salonu jest połączenie go z otwartą jadalnią oraz kuchnią. Kiedy nie ma ścian i wyraźnych linii podziału, łatwo zapomnieć, że są to dwa oddzielne pomieszczenia. Inny zabieg to powieszenie w pokoju lustra. Nie tylko optycznie zwiększy ono gabaryty salonu, ale również odbije światło i rozjaśni pomieszczenie.

Stonowana kolorystyka

W parze z minimalistycznym wyposażeniem musi iść także odpowiednia kolorystyka. W ostatnich latach dominowały i wciąż nie odchodzą w zapomnienie kolory zimne – biel i odcienie szarości, od jasnych, aż po głęboki antracyt.

Szczególnym zainteresowaniem cieszą się aranżacje, w których jedna ze ścian, na przykład ta, przy której znajduje się telewizor, jest grafitowa, a pozostałe są białe. Do tego dochodzą meble w podobnych odcieniach. Fotel czy narożnik szary, stolik ze szklanym blatem i chromowanymi elementami, meble wykonane z jasnoszarego drewna. Do tego sprzęt elektroniczny i minimalna ilość ozdób na ścianach lub półkach – oto idealny, nowoczesny wystrój.

Jeśli komuś wydaje się to nazbyt przygnębiające, jednolitą kolorystykę można złamać akcentami w innych barwach, jak zdobywające sobie ostatnio popularność pudrowe róże, ceglaste pomarańcze czy czerwienie.

Doskonałym pomysłem mogą być dodatki w kolorze roku 2019 (wg Instytutu Pantone), którym został living coral. Jest on określany jako intensywny koral z nutą złota, który idealnie wkomponuje się w szare wnętrze i ożywi je swoim ciepłem. Poduszki i koc w tej barwie, ułożone na narożniku, z pewnością nadadzą mu przytulnego charakteru, a jednocześnie uczynią wnętrze modnym.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here